niedziela, 19 września 2010

Pierogi ruskie z tofu









Pierogi ruskie z tofu:
5 ziemniaków
ok. 300 g tofu
3 cebule
pieprz, sól

Ziemniaki obieramy i gotujemy w osolonej wodzie. Odstawiamy do wystygnięcia.
W tym czasie przygotowujemy ciasto na pierogi: mieszamy 3 szklanki mąki, 3/4 szklanki wody, 2 łyżki oliwy, 1/2 szklanki mleka sojowego lub ryżowego (najlepiej bez cukru). Ugniatamy. Wałkujemy. Wycinamy formą do pierogów krążki ciasta.
Farsz: w jednej misce ugniatamy ziemniaki, tofu, 1 łyżkę oleju, podsmażoną cebulkę i przyprawy.
Nadziewamy. Gotujemy.
Podajemy na ciepło, polane podsmażoną na złotobrązowo cebulką.

poniedziałek, 13 września 2010

Suszone pomidory w oleju









Suszone pomidory w oleju.

Robiłam po raz pierwszy i udało się.
Eksperyment zaczął się od zakupu pomidorów z pola. Były to lima oraz mniej mięsiste okrągłe pomidory, także z gruntu (te były bardziej wodniste). Razem około 4,5 kilograma pomidorów.
Pokroiłam je wzdłuż w ćwiartki (niektóre na połówki, ale w trakcie suszenia wymagały ponownego podziału). Pomidory lima, podłużne, mięsiste, z małą zawartością wody suszyły się prawie 7 godzin w piekarniku rozgrzanym do 90 stopni (uchylonym, z termoobiegiem). Reszta pomidorów aż 13 godzin pozostawała w piekarniku.
Przed suszeniem ćwiartki rozłożone na papierze pergaminowym solimy.
Suszymy tak długo aż z ćwiartek pomidorów nie będzie można wycisnąć soku, ale nadal będą one elastyczne (nie spalone na papier).
Wykładamy je po ususzeniu do miski. Dodajemy łyżkę octu oraz bazylię, oregano i tymianek. Można dodać ziarna pieprzu i kolendry oraz liście laurowe. Wykładamy do wysterylizowanych słoików, wypełniając je do 4/5 wysokości.
W garnku rozgrzewamy olej słonecznikowy zmieszany z oliwą z oliwek.
Gorący olej rozlewamy do słoików wypełnionych pomidorami. Słychać skwierczenie przypraw ;) Słoje zakręcamy i odwracamy dnem ku górze. Pozostawiamy do rana.

czwartek, 2 września 2010

Placek drożdżowy z kruszonką i winogronami







Placek drożdżowy z kruszonką i ciemnymi winogronami (bez pestek).
Przepis na placek znaleźć można w pierwszym poście mego bloga :)

Tutaj:
- zaczyn z drożdży, mleka, wody, cukru, mąki stał 15 minut w ciepłym miejscu (może to być nagrzany piekarnik)
- ciasto rosło godzinę
- placek ze względu na wodniste owoce piekł się równą godzinę

środa, 1 września 2010

Tempeh wędzony - przepyszne!




Naleśniki








Naleśniki na słodko:
szklanka mąki, 3/4 szklanki mleka sojowego, łyżeczka płaska proszku do pieczenia, dwie łyzki zmielonego siemienia lnianego, łyżka oleju - to zmiksować (ja robię to w blenderze). Składniki podane są 'na oko' - masa ma wyjść płynna, o konsystencji gestej smietany.
Na rozgrzaną patelnię z małą ilością oleju wlewamy pierwszą porcję. Następne nalesniki smażę bez tłuszczu, na suchej patelni. Tylko pierwszy wychodzi tłuściutki ;)
Później nakładam np. po łyżce konfitury truskawkowej, rozsmarowuję na naleśnikach i zwijam je w rulony.